tag:blogger.com,1999:blog-1721793925608697173.post5344536455704896949..comments2023-06-11T03:30:07.838-07:00Comments on "Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje".: 011 ROZDZIAŁ: Twój na zawszeKosiahttp://www.blogger.com/profile/00452056966472924356noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-1721793925608697173.post-71976710225072691882012-07-17T14:52:15.743-07:002012-07-17T14:52:15.743-07:00Przepraszam! Przepraszam, że komentuję dopiero ter...Przepraszam! Przepraszam, że komentuję dopiero teraz. Naprawdę mam naprawdę mam dość- koniec roku szkolnego dla innych początek raju, a poprawka z matmy to kolejny powód aby nie usiąść przy komputerze. No ale coś za coś. <br />Co do rozdziału- BOSKI! Naprawdę, kochana wzruszyłam się nieźle przy liście od Syriusza i w chwili przy grobie rodziców Harrego. Fakt teraz piszesz jak to uznałaś "o niebo lepiej"- co nie znaczy, że myślę że na początku pisałaś gorzej. Rozdział 1 świetnie dopracowany! Nikt nie może ci nic zarzucić! Pozdrawiam i życzę dużo weny! <br />:*Eileennoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1721793925608697173.post-61244297036486566162012-07-17T14:51:36.652-07:002012-07-17T14:51:36.652-07:00Dziękuję bardzo :) Miałam nadzieję, że taki będzie...Dziękuję bardzo :) Miałam nadzieję, że taki będzie i chciałam pokazać co odczuwa Scarlett i jak wielką miłością umie obdarzyć :) Ja także płakałam pisząc ten rozdział :) Czasem, gdy wyobrażam sobie sytuację Scarlett, zastanawiam się jak ona to wytrzymała. Straciła tyle osób, które kochałą nad życie, Lily, Jamesa poprzez śmierć i poprzez rozstanie: Syriusza, Remusa, Harry'ego i swoich rodziców. Przez całe trzynaście lat siedziała w domu zupełnie osamotniona. Codzień zmagała się z wielką tęsknotą, ale bała się wrócić. Bała się, nie ze względu, na to, że Syriusz jej kazał i że Peter chciał jej zrobić, co chciał, ale na to, że jeśliby już wróciła, musiałaby poznać bliżej swojego ukochanego chrzesniaka. Bała się jak ją zaakceptuje i czy w ogóle to zrobi. Ale w końcu ta tęsknota i miłość zwyciężyła :) <br />Pozdrawiam :*Kosiahttps://www.blogger.com/profile/00452056966472924356noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1721793925608697173.post-28683434202251180432012-07-17T14:51:06.263-07:002012-07-17T14:51:06.263-07:00Piękny rozdział:) Było dużo uczuć, które płynęły o...Piękny rozdział:) Było dużo uczuć, które płynęły od Scarlet. No i rzeczywiście listy były pełne miłości i wzruszenia, jednak ja uroniłam łzę przy grobie Jamasa i Lily. Wzruszyłaś tym rozdziałem:) <br />Dziękuję, po raz kolejny za dedykację :** <br />Pozdrawiam:*Dusianoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1721793925608697173.post-17231621784542809722012-07-17T14:50:38.116-07:002012-07-17T14:50:38.116-07:00szczerze mówiąc James właśnie nadawał by się na s...szczerze mówiąc James właśnie nadawał by się na szukającego :), a co do notki to była genielna.Te listy zrobiły na mnie wrażenie. Mam nadzieje, że te dwa listy nie tylko zrobiły wrażenie na mnie, ale także na wszystkich czytelnikach. Pozdrawiam autorkę bloga i oczywiście wszystkich czytelnikówŁapa-Syriusznoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1721793925608697173.post-61779644762367154722012-07-17T03:08:46.793-07:002012-07-17T03:08:46.793-07:00No i to fakt, niewielu wie, że James był tak napra...No i to fakt, niewielu wie, że James był tak naprawdę ścigającym, a nie tak jak podali w filmie, szukającym ;PPaulanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1721793925608697173.post-58358764155973448482012-07-17T03:08:06.044-07:002012-07-17T03:08:06.044-07:00Jejciu, rozdział wspaniały. Wzruszyłam się czytają...Jejciu, rozdział wspaniały. Wzruszyłam się czytając scenę na cmentarzu. Mogę Ci pogratulować, bo piszesz teraz o niebo lepiej niż na początku. Bardzo też dziękuję za specjalny dedyk ;) Oglądałaś może film, o tym tytule co rozdział? Ja już powoli kończę przenosić bloga, więc myślę, że dzisiaj wieczorem, albo jutro najpóźniej pojawi się u mnie nowa notka, więc serdecznie zapraszam :) Jeszcze raz gratuluję wspaniałego rozdziału i pozdrawiam ;*Paulanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1721793925608697173.post-79293012404779101892012-07-17T03:07:07.286-07:002012-07-17T03:07:07.286-07:00Boże... brak mi słów! To było genialne! Naprawdę, ...Boże... brak mi słów! To było genialne! Naprawdę, genialne! Po raz pierwszy od nie wiadomo ilu lat, popłakałam się kiedy czytałam rozdział! Wiesz, jakie to fajne uczucie? <br /><br />Mam nadzieję, że Syriusz i Scarlett w końcu będą razem. Bo Black zaczyna mnie tutaj trochę irytować... czy on nie widzi jak twoja bohaterka go kocha? Jadnak to trochę lepiej. <br /><br />Ich droga do szczęścia, może i będzie długa. Ale przynajmniej nie zrobiłaś tak, że w pierwszym rozdziale Scarlett wpadła Syriuszowi w ramiona (jak to często bywało w opowiadaniach o miłości), bez żadnych starań. <br /><br />Pozdrawiam! <br /><br />Firiel <br /><br />black-w-hogwarcie.blogspot.comFirielnoreply@blogger.com